Dziś, kiedy spacerujemy
wśród ruin cieszyńskiego zamku, trudno nam sobie wyobrazić, że
jeszcze niecałe 370 lat temu stała tutaj potężna rezydencja
książęca, która swoją wielkością i okazałością dorównywała
zamkom królewskim, a nawet w niektórych przypadkach je
przewyższała. Jedną z mniej znanych, owianych nutką tajemnicy,
części cieszyńskiego zamku jest „fraucymer”, z niemieckiego
pokój dla kobiet, czyli część zamku wydzielona specjalnie dla
płci żeńskiej. Terminem tym określa się także grono dam dworu
towarzyszących Księżnej.
Na temat jego istnienia
zachowało się kilka wzmianek w źródłach pisanych z okresu rządów
ostatnich Piastów. Możemy się jednak tylko domyślać, że
znajdował się on w części mieszkalnej Górnego Zamku i był
usytuowany blisko komnat książęcych. Obrazowo można powiedzieć,
gdzieś pomiędzy zachowaną do dziś Wieżą Piastowską, a Rotundą
pw. św. Mikołaja i św. Wacława.
Cieszyński „fraucymer”,
tak jak inne, dzielił się na „fraucymer górny” i „fraucymer
dolny”. Nad całością sprawowała władzę Księżna (żona
panującego księcia) lub Księżna Matka (matka panującego księcia,
wdowa po poprzednim). W zarządzaniu pomagała jej ochmistrzyni,
która była przełożoną dam dworu i nadzorowała żeńską służbę
zamkową. Ochmistrzyni była zazwyczaj kobietą dobrze urodzoną i
wykształconą. Niekoniecznie musiała być szlachcianką. Bardzo
często urząd ten sprawowały kobiety wywodzące się z tak zwanego,
patrycjatu miejskiego, a więc z najbogatszych rodzin mieszczańskich.
Jedną z najbardziej znanych ochmistrzyń cieszyńskiego zamku była
Małgorzata Kostlachówna z Kremży, kochanka księcia cieszyńskiego
Adama Wacława.
„Fraucymer górny”
tworzył grono panien o szlachetnym pochodzeniu, które były
przeznaczone do towarzystwa i usług samej Księżnej. Jeżeli żyła
Księżna Matka, to ona była najważniejszą kobietą w
„fraucymerze” i to jej podlegały wszystkie kobiety łącznie z
synową i wnuczkami. Wtedy wybierała ona swojej synowej własne damy
do towarzystwa i służby. Należy także zwrócić uwagę na fakt,
że małżonki ostatnich Piastów cieszyńskich były cudzoziemkami,
a więc posiadały one część dam do towarzystwa z własnego kraju,
a część pochodzących z zacnych cieszyńskich rodów. „Fraucymer
dolny” składał się z panien niższego rodu, które zajmowały
się robotami kobiecymi i towarzyszyły w orszaku Księżnej tylko w
wielkich uroczystościach.
Orszak cieszyńskich
księżnych tworzyły najczęściej lokalne szlachcianki i mieszczki
wywodzące się z najznamienitszych rodów Księstwa Cieszyńskiego,
a także szlacheckie i mieszczańskie sieroty. Niewykluczone, że w
cieszyńskim „fraucymerze” znalazły swoje miejsce także
bardziej „obrotne” chłopki i chłopskie sieroty.
Księżna otaczała damy
dworu opieką i dawała im wykształcenie. Uczyły się na przykład:
pisać, czytać, porozumiewać się w kilku językach, poznawały
czym jest dyplomacja i ogłada. Kobiety mieszkające w zamkowych
murach poświęcały wolne chwile na haft, rysunek, tkactwo, czytanie, śpiew, grę na
instrumentach czy taniec. Po odpowiednim okresie służby u Księżnej,
damy dworu wydawano za mąż za wpływowych mężczyzn w Księstwie
Cieszyńskim. Prócz opieki nad damami dworu, Księżna najczęściej
zajmowała się działalnością charytatywną, fundacjami i pomocą
ubogim.