O tym jak Księstwo Cieszyńskie stało się lennem czeskim

Dziś mija 690 lat od złożenia przez Kazimierza I hołdu lennego królowi czeskiemu i polskiemu Janowi Luksemburczykowi. Wydarzenie miało miejsce dokładnie 18 lutego 1327 roku w Opawie. Co zmienił dokument lenny i jakie korzyści przyniósł książętom cieszyńskim?


Ceremonia Hołdu Lennego w średniowieczu

W praskim Archiwum Narodowym istnieje zbiór akt oznaczonych jako Archiwum Korony Czeskiej. Tam wśród tysięcy manuskryptów odnajdujemy dokument rozpoczynający się od tych słów:

Nos Kazimirus, dei grat.[ia] dux Tessinensis, recognoscit se principem et vasallum Iohannis, regis Bohemiae et Poloniae, esse ac terram Tessinensem cum civitatibus et castris nominatis ab eodem feodali iure recepisse (Kazimierz, książę cieszyński, wyznaje, iż jest odtąd księciem i wasalem Jana, króla Czech i Polski, i że od niego przyjął jako lenno Ziemię Cieszyńską z wymienionymi miastami i zamkami).

Akt lenny Kazimierza I cieszyńskiego, 18 II 1327 w Opawie
Dokument zmienia nieco status Księstwa Cieszyńskiego jako kraju w pełni suwerennego od 37 lat. Hołd lenny przekształca Księstwo Cieszyńskie w państwo funkcjonujące w ramach większej całości, czyli Korony Czeskiej. Ważnym wydaje się być fakt, że hołd lenny nie oznaczał pełnego poddaństwa.

Dlaczego Królestwo Czeskie, a nie Królestwo Polskie?

Złożenie hołdu lennego królom czeskim miało charakter stricte strategiczny. Jan Luksemburski dysponował bowiem środkami, których brakowało Władysławowi Łokietkowi. Wiązało się to z odkryciem złóż srebra w Kutnej Hoře, dzięki którym królowie czescy byli w stanie opłacać kosztowne przedsięwzięcia polityczne i ideowe. Jan Luksemburski znalazł także sojusznika w Zakonie Krzyżackim, który planował na ziemiach polskich akcję przyłączenia znacznego jej terytorium do swojego państwa. Kolejnym ważnym powodem było przekupienie przez Jana Luksemburskiego Henryka VI, który władał potężnym i wpływowym Wrocławiem. Majątkiem przekupił też mieszczan wrocławskich, których liczba była równa liczbie mieszkańców wszystkich ówczesnych miast górnośląskich.

W dodatku Jan Luksemburski powoływał się na prawo dziedziczenia tronu polskiego po ostatnim prawowitym królu. Władysław Łokietek mógł się jedynie powołać na swój piastowski rodowód. Przeciwko Łokietkowi wystąpił wreszcie Henryk VI, książę wrocławski, co było momentem zwrotnym jeżeli chodzi o decyzje kolejnych książąt śląskich. Henryk VI poparł Jana Luksemburskiego. Mało tego − w wojnie Łokietka z Ludwikiem Wittelsbachem stanął po stronie Ludwika i wystąpił przeciwko Łokietkowi.

Kolejni książęta śląscy, w tym cieszyńscy, wzorowali się na potężnym wtedy Henryku VI i również postanowili wesprzeć Jana Luksemburskiego składając hołdy lenne. Mówiąc wprost, ówczesny książę cieszyński Kazimierz I „przykleił się” do mocniejszego władcy.

Jak przebiegała ceremonia hołdu lennego?

Ceremonia hołdu miała charakter niezwykle uroczysty. Wasal, który przybywał na dwór swego przyszłego seniora, odrzucając broń, mówił: „Panie, chcę zostać waszym człowiekiem”. Następnie klękał a swe złożone ręce wkładał w ręce pana feudalnego. Symbolizowało to całkowitą bezbronność lennika i jego całkowite poddanie się woli seniora. Wasal składał seniorowi przysięgę wierności. Obiecywał służyć radą i pomocą zbrojną. Po przysiędze senior nakazywał wasalowi powstać i całował go w usta, był to tak zwany pocałunek pokoju. Na koniec wasalowi nadawane było lenno. Nadanie lenna symbolizowało wręczenie lennikowi chorągwi.

Nadanie chorągwi podczas ceremonii hołdu lennego

Co gwarantował Księstwu Cieszyńskiemu akt lenny?

Akt lenny stanowił, że odtąd Księstwo Cieszyńskie staje się dziedzicznym lennem królów czeskich, kilkaset lat później było to poważną podstawą do wojny o Śląsk Cieszyński. Księstwo Cieszyńskie było lennem dziedzicznym, co oznaczało, że władzę sprawowali potomkowie Kazimierza I i nie mieli oni obowiązku odnawiania stosunku lennego. Król czeski Jan Luksemburski zobowiązywał się do obrony Księstwa Cieszyńskiego w razie potrzeby, natomiast książę cieszyński miał obowiązek pomocy królowi w razie zagrożenia. Książęta cieszyńscy mieli też zagwarantowane prawo sprawowania władzy w Księstwie Cieszyńskim, w taki sam sposób jak czynili to do 1327 roku, a więc posiadali oni formalną autonomię wewnętrzną, którą zgodnie z brzmieniem oryginalnego aktu zapewniono po wsze czasy (cokolwiek to znaczy).

Zdrajcy czy stratedzy?

Współcześnie wielu uznałoby hołd lenny książąt cieszyńskich za czyn iście zdradziecki wobec Polski, jednak patrząc z perspektywy XIV wieku był to rozsądny zabieg polityczny, dający możliwość przetrwania Księstwa Cieszyńskiego. Oczywiście były momenty historyczne, w których lepiej byłoby książętom cieszyńskim przyłączyć się do Polski. Uniknęliby wtedy choćby wojen husyckich w XV wieku. W XVI wieku nie zrujnowaliby książęcego skarbca na obronę przeciwko Turkom, z którymi Polska utrzymywała względny pokój. Nie dosięgnęłaby ich też wojna trzydziestoletnia w XVII wieku.

690 lat temu podjęto jednak decyzję, która wytyczyła dla naszego regionu odmienną drogę. Drogę, dzięki której Księstwo Cieszyńskie jako jedyne średniowieczne śląskie księstwo piastowskie pod różną formą prawną dotrwało do XX wieku. To właśnie to wydarzenie historyczne sprawiło, że dziś możemy nazywać nasz region ostatnim prawdziwym księstwem Europy Środkowej.