Klejnoty księżnej Izabeli

Niektóre z damskich klejnotów w sposób szczególny zapisały się w historii. Perły księżnej Daisy, czy naszyjnik Marii Antoniny, który stał się bohaterem słynnej „afery naszyjnikowej”. Rzadko kto dziś wie, że do historii przeszedł również komplet biżuterii z diamentów i perydotów, którego najsłynniejszą właścicielką była ostatnia, urzędująca księżna cieszyńska — Izabela. 

 


Zacznijmy jednak od początku. Pomiędzy 1820 - 1825 rokiem arcyksiążę Austrii i książę cieszyński — Karol Ludwik von Habsburg-Lothringen-Teschen, zlecił wykonanie kompletu biżuterii z diamentów i perydotów dla swojej najukochańszej żony Henrietty von Nassau-Weilburg. Całość wykonano w jednym z najsłynniejszych zakładów jubilerskich w Wiedniu — A.E. Köchert. Arcyksiążę zdecydował się wówczas na popularny w tamtych czasach, a nieco zapomniany dzisiaj kamień szlachetny o zielonkawej/oliwkowej barwie o nazwie perydot, który połączony został z diamentami, tworząc niepowtarzalny efekt. Całość składała się z diademu, naszyjnika, pary kolczyków oraz broszy. Naszyjnik posiadał siedem elementów w kształcie łezek, które mogły być odczepianie i w razie potrzeb były doczepiane do diademu, tworząc koronę.

Po śmierci Henrietty komplet odziedziczyła jej synowa – Hildegarda von Wittelsbach, żona następcy cieszyńskiego tronu Albrechta. Z kolei po jej śmierci komplet przeszedł na Izabelę von Croÿ-Dülmen, żonę ostatniego, urzędującego księcia cieszyńskiego Fryderyka, która stała się jednocześnie najsłynniejszą postacią historyczną, kojarzoną z tym kompletem biżuterii. Arcyksiężna Izabela pojawiała się w nim w trakcie każdej, ważnej uroczystości państwowej, a także na kilku oficjalnych portretach. Po upadku monarchii komplet był częścią prywatnej kolekcji cieszyńskich Habsburgów i nadal tytularna już księżna cieszyńska, pojawiała się w nim na ważnych uroczystościach aż do swej śmierci w 1931 roku.

Po śmierci Izabeli i Fryderyka cały komplet sprzedano w 1937 roku na aukcji, gdzie zakupił go czeski szlachcic Johannes Coudenhove-Kalergi dla swej żony Lilianny. Córka pary – Marianna, odziedziczyła komplet po śmierci rodziców, umieszczając go w skrytce w banku, gdzie znajdował się nienoszony aż do jej śmierci w 2000 roku. W 2001 roku potomkowie Marianny wystawiają komplet na aukcji, gdzie został zakupiony za kwotę 400 000 dolarów przez przedstawicieli najsłynniejszej na świecie firmy jubilerskiej Freda Leightona. Firma ta zajmuje się wypożyczaniem biżuterii na ważne publiczne wystąpienia najbogatszym współczesnego świata.

W 2004 roku w naszyjniku i kolczykach pochodzących z kompletu księżnej cieszyńskiej pojawiła się Joan Rivers w trakcie gali Złotych Globów. W 2010 roku biżuteria została sprzedana po raz kolejny. Zakupiła ją brazylijska bilionerka Lily Safra, która następnie sprzedała kolczyki i broszę na cele charytatywne w 2012 roku. Z kolei w 2015 roku Muzeum Sztuki w Tokio zakupiło pochodzący z kompletu diadem. Losy naszyjnika, pozostają nieznane. Po śmierci Lily Safra w 2022 roku trafił na aukcję i został przypuszczalnie zakupiony przez szejka z Emiratów Arabskich. Na tę chwilę jest to jednak tylko jedna z wielu poszlak prowadzących do rozwikłania zagadki dalszych losów poszczególnych elementów kompletu biżuterii księżnych cieszyńskich.