Czy stare księstwo może być atrakcyjne?

Pytanie zdaje się być jak najbardziej aktualne, śledząc nie tylko ostatnie wydarzenia, ale przede wszystkim reakcje społeczności w świecie wirtualnym, które bezpośrednio lub pośrednio wiążą się z tematyką Księstwa Cieszyńskiego. Do tego, że na naszych oczach tworzy się historia, najpewniej nie trzeba nikogo przekonywać. Dlatego zwrócę uwagę na fakt, iż Księstwo Cieszyńskie przestaje być jedynie bytem z dawnych czasów czy romantyczną fanaberią, a powoli zaczyna wkraczać w nowy etap rozwoju.




Księstwo Cieszyńskie wizytówką ludzi młodych

Największymi orędownikami idei Księstwa Cieszyńskiego okazują się być ludzie młodzi. Posłużę się tutaj dokładnymi danymi statystycznymi pochodzącymi z facebookowego profilu mojej strony. Wyraźnie można zauważyć, że 74% stanowią osoby w przedziale wiekowym od 18 do 44 roku życia, z czego 32% to osoby w wieku 25–34 lat, 28% stanowią użytkownicy w kategorii wiekowej 35–44 lat, a 14% to 18- aż 24-latkowie. Należy mieć jednak świadomość, że facebookowe statystyki nie obrazują pełni sytuacji, gdyż ogólnie najwięcej użytkowników Facebooka to osoby pomiędzy 18–44 rokiem życia. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby powyżej 44 roku życia wykazują stopniowo mniejsze zainteresowanie tematem, a nawet podchodzą do niego sceptycznie czy wręcz w niektórych przypadkach wrogo.

Mimo wszystko można śmiało stwierdzić, że Księstwo Cieszyńskie staje się po prostu modne. Ponadto Księstwo Cieszyńskie zdaje się być dla młodego pokolenia elementem „fanowskim”, a nawet swoistym gadżetem dopełniającym lub podkreślającym indywidualną tożsamość. Taka postawa charakteryzuje zresztą wiele regionów w Europie i na świecie. Ogólnie rzecz ujmując, identyfikacja z określeniem „Księstwo Cieszyńskie” staje się bardziej pociągająca dla człowieka młodego. Można rzec bowiem, że jest to pojęcie elitarne, wyróżniające się z jednolitej masy, a utożsamiający się z nim młodzi są świadomi przeszłości swojej „Małej Ojczyzny” i posiadają naturalną z nią łączność. Samo określenie „Księstwo Cieszyńskie” okazuje się być dużo bardziej „elektryzujące”, aniżeli „Śląsk Cieszyński” czy „Ziemia Cieszyńska”, gdyż wyróżnia nas spośród szarej masy podobnych określeń. W dodatku Księstwo Cieszyńskie nobilituje nasz region do wyższej rangi, podbudowując tym samym nasze własne poczucie tożsamości i wyjątkowości na arenie nie tylko ogólnokrajowej, ale również międzynarodowej.

Tożsamość kreowana w oparciu o historię Księstwa Cieszyńskiego zdecydowanie jest atrakcyjna, gdyż jest ona tożsamością inkluzywną, która jest zaprzeczeniem powszechnego w latach powojennych i „dogorywającego” (przynajmniej wśród młodszego pokolenia) powoli pojęcia „bycia stela”. Przedwojenne Księstwo Cieszyńskie było regionem wielokulturowym, przypominającym dzisiejsze europejskie kraje. Żyli tutaj obok siebie przedstawiciele kilku grup etnicznych, a także kilku religii. Właśnie te postawy są obecnie jednym z ważniejszych powodów, dla którego coraz więcej młodych zwraca swoją uwagę w stronę starego Księstwa Cieszyńskiego. Śląsk Cieszyński (po 1920 roku) jako region podzielony granicą, nękany konfliktami na tle narodowościowym, coraz bardziej prowincjonalny, stający się hermetycznie zamkniętym bytem nie budzi wcale u młodych ludzi pozytywnego obrazu, toteż nie widzą potrzeby w identyfikowaniu się z tym okresem historii, a sięgają do czasów dużo wcześniejszych.

Oznacza to, że młode pokolenie Cieszyniaków doskonale odnajduje się w realiach uważanych przez niektórych za stricte historyczne, udowadniając tym samym, że utożsamianie się ze spuścizną dziejową Księstwa Cieszyńskiego czyni go atrakcyjną, żywą i jak najbardziej współczesną materią kulturową.


Księstwo Cieszyńskie jako wyraz buntu

Tuż za północną i południową granicą Księstwa Cieszyńskiego dość szybko i sprawnie rozwijają się różnego rodzaju ruchy, kładące ogromny nacisk na tożsamość. Z północy jest nią tożsamość górnośląska, z południa morawska. Ta pierwsza, w obecnym wydaniu jest po prostu nieatrakcyjna dla współczesnych mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, stąd właśnie, jak feniks z popiołów odrodziło się pojęcie „Księstwa Cieszyńskiego”, które jest swego rodzaju przejawem buntu wobec tychże ruchów, nieakceptujących odrębności kulturowej Księstwa Cieszyńskiego, która wypracowała się w drodze historycznego rozwoju tej ziemi.

Z tego wynika choćby naklejanie na samochodach naklejek z herbem księstwa i napisem Księstwo Cieszyńskie. W ten właśnie sposób mieszkańcy dzisiejszego Śląska Cieszyńskiego manifestują swoją odrębność i dezaprobatę wobec np. tożsamości górnośląskiej, kreowanej przez różnorakie organizacje. O ile naklejki SI, które można kupić na całym Górnym Śląsku, uważane są za przejaw separatyzmu, to naklejki Księstwa Cieszyńskiego spotykają się raczej z sympatią.

Ktoś kiedyś w dyskusji dotyczącej Górnego Śląska napisał bardzo ciekawe i najpewniej trafne spostrzeżenie – Księstwo Cieszyńskie zdaje się być dla Górnego Śląska tym samym co Walencja dla Katalonii... Jakby się nad tym dłużej zastanowić, to tak właśnie jest.

Zmiana pokoleniowa w rozumieniu pojęcia „Księstwo Cieszyńskie

Księstwo Cieszyńskie od kilku już lat nie jest wyłącznie bytem historycznym. Jego odrębność jest mocno akcentowana pomiędzy mieszkańcami, najczęściej młodymi. Taki stan rzeczy wynika z faktu, że każde społeczeństwo się zmienia. Dziś mówiąc prosto, fajnie jest się wyróżniać.

W przypadku Księstwa Cieszyńskiego to właśnie ono jest naszym „gadżetem” odróżniającym nas nieco na arenie ogólnokrajowej i międzynarodowej. Jego odrębna historia, kultura i tradycja czynią ten region wyjątkowym. W porównaniu z innymi europejskimi regionami w niczym nie jesteśmy od nich gorsi. Żeby być „cool” nie musimy też tworzyć narodu cieszyńskiego, bo to byłoby po prostu niedorzeczne. Wielonarodowość Księstwa Cieszyńskiego jest właśnie „cool”, każdy może się tutaj czuć Polakiem, Czechem, Słowakiem, Ślązakiem, Morawiakiem, Austriakiem, Niemcem, Żydem, itd., których wspólnym łącznikiem jest Księstwo Cieszyńskie jako byt ponadnarodowy.

Księstwo Cieszyńskie staje się zatem marką regionu, pewnego rodzaju elementem wiążącym oba brzegi Olzy. Wśród starszych pokoleń cały czas głęboko zakorzenione jest pojęcie granicy państwowej, natomiast dla ludzi młodych to pojęcie jest prawie całkowicie zamazane. Z resztą powoli dorasta pokolenie, które już wcale nie pamięta przejścia granicznego, kontroli paszportowej i długich kolejek po obu stronach. Oznacza to, że po niespełna 100 latach powróciło Księstwo Cieszyńskie prawie takie, jakie znali nasi przodkowie. Księstwo sięgające od rzeki Ostrawicy po rzekę Białą na wschodzie i od pasm Beskidów po Zalew Goczałkowicki na północy.

Współcześnie można mieszkać po jednej stronie Olzy a pracować po drugiej. Tak samo z posyłaniem dzieci do szkół. Bliżej też jest do Ikei w Ostrawie, aniżeli w Katowicach. Popływasz na basenie w Czeskim Cieszynie, albo w Aquaparku w Wiśle. Podobnych przykładów z codzienności współczesnego Księstwa Cieszyńskiego można wyliczać w nieskończoność. One tylko potwierdzają fakt, że marka „Księstwo Cieszyńskie” jest idealnym, atrakcyjnym i nowoczesnym, zakotwiczonym w historii spoiwem regionu.

Księstwo Cieszyńskie jest atrakcyjne i będzie coraz śmielej odzyskiwało należne mu miejsce w świadomości i poczuciu własnej, „ekskluzywnej” tożsamości jego mieszkańców. Jest również szansą na realizację wspólnych projektów i budowanie swojego miejsca w zmieniającym się w szybkim tempie świecie, co oznacza też zwiększony wpływ na przyszłość własną i swojego regionu.